Bardzo smaczne ciasto, słodkie ale nie przesadnie. Przepis dostałam kiedyś od znajomej. Podobno łudząco podobne jest do Fal Dunaju, ale nie mam porównania smakowego, gdyż jeszcze ich nie piekłam i nie przypominam sobie, abym w ogóle je jadła, ale nadrobię kiedyś zaległości. Na chwilę obecną polecam Wam to, bo warto je upiec. Wiśnie możecie dać tak jak ja z kompotu, bo niestety teraz nie ma już świeżych, ze świeżymi pewnie ciasto będzie troszkę kwaskowe, możemy też dać wiśnie z nalewki i zapewne z nimi smak ciasta też będzie inny, ale z pewnością w każdej opcji się mu nie oprzecie.
CIASTO :
- 250 g miękkiej margaryny
- 250 g cukru
- 5 jajek
- 1 łyżka octu
- 350 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- około 1/2 kg wydrylowanych wiśni (mogą być świeże, z kompotu, z nalewki)
Margarynę utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie wciąż ucierając dodawać po jednym jajku (jeśli cukier nie chce dokładnie utrzeć się z margaryną to mimo wszystko możemy dodawać jajka). Ucierać wszystko do momentu, aż masa będzie gładka i cukier całkowicie rozpuszczony. Dodać ocet i zmiksować.
Następnie wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i ponownie dobrze zmiksować.
Ciasto podzielić na dwie części. Jedną zostawić taką jaka jest, a do drugiej dodać kakao i dokładnie wymieszać.
Na dno blaszki wylać ciemne ciasto, porobić za pomocą łyżki nierówności. Następnie wylać białe ciasto.
Wiśnie obtoczyć dokładnie w mące i układać gęsto jedna koło drugiej wciskając w białe ciasto.
Piec około 50 minut do tzw suchego patyczka.
MASA ŚNIEŻNA :
- 1 szklanka mleka
- 1/2 laski wanilii
- 1 jajko
- 2 łyżki mąki
- 3 łyżki cukru
- 100 g miękkiej margaryny
Jajko utrzeć z cukrem, dodać mąkę i dobrze zmiksować.
Mleko zagotować, zestawić na chwilkę z gazu, wyjąć laskę wanilii i wlać masę z jajka i mąki. Postawić na małym gazie i energicznie ciągle mieszając gotować, aż masa zgęstnieje (zajmuje to około 3 minut).
Tak ugotowaną masę nakrywamy folią spożywczą, tak by ściśle przylegała do niej i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Margarynę utrzeć na puch, następnie dodawać po łyżce zimnej masy i dokładnie utrzeć mikserem.
DEKORACJA :
- około 80 - 100 g białej czekolady
Wstawić do lodówki, aby masą dobrze stężała. Przed podaniem wyjąć z lodówki minimum 30 minut wcześniej, aby ciasto przeszło do temperatury pokojowej.
Wygląda faktycznie jak Fale Dunaju :) Musiało być pyszne - uwielbiam ciasta z wiśniami :)
OdpowiedzUsuń