Surówkę tę miałam ochotę zrobić odkąd zobaczyłam ją jako jedno ze zgłoszeń na zorganizowany przeze mnie konkurs. Przepis przysłała pani Anna Ch. , za co bardzo dziękuję bo surówka jest pyszna. Jeśli znudziła Wam się już standardowa surówka do obiadu z kapusty lub ogórków, to myślę że ta przypadnie Wam do gustu, oczywiście o ile lubicie marchew, bo jednak ona tutaj smakiem dominuje. Jak patrzę na to zdjęcie to mam ochotę znów ją zrobić i zjeść. W smaku słodka od marchewki z przełamującym tą słodycz akcentem kwaśnego ogórka. W oryginale surówka była z kilograma marchwi, ale ja zmniejszyłam proporcje o połowę, dla naszej czwórki wystarczyło.
SKŁADNIKI :
Marchewki gotujemy na półtwardo w mundurkach tzn nieoskrobane. Lekko studzimy, obieramy i kroimy w słupki o długości około 3 - 4 cm. Cebulkę obieramy i kroimy w grubą kostkę. Ogórki kroimy podobnie jak marchewkę w słupki o długości około 3 -4 cm. Przygotowujemy zalewę.
ZALEWA :
- 2 łyżki wody
- 1/4 szklanki oleju
- 2 płaskie łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka octu
- sól, pieprz
Gotową zalewą zalewamy przygotowane warzywa, mieszamy, szczelnie zamykamy i wstawiamy do lodówki na 12 godzin.
Idealna do obiadu, ale równie dobrze smakuje jako osobna przekąska.
fajowa!:)
OdpowiedzUsuń