Gofry chrupiące II

Gofry to deser, który mój niejadek uwielbia. Ostatnimi czasy korzystamy z przepisu pochodzącego z bloga Gdy w brzuchu burczy. Delikatnie zmodyfikowałam przepis na troszkę słodsze i ujęłam proszku do pieczenia. Gofry wychodzą pyszne, chrupiące i delikatne. Idealnie smakują z bitą śmietaną jak i kwaśną śmietaną czy jogurtem naturalnym. Moja gofrownica ma 700 W, więc gofry piekę dłużej, około 10 minut, ale są wtedy idealne. Musimy poznać nasz sprzęt i dojść do tego ile czasu potrzebuje na odpowiednie dopieczenie gofrów, bo gdy czas pieczenia będzie za krótki wyjdą nam naleśniki.

SKŁADNIKI :

• 3 jajka
• 80 ml oleju rzepakowego
• 1 i 1/2 szklanki mleka
• 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
• 1/4 szklanki wody mineralnej gazowanej
• 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 2 łyżki cukru pudru
• szczypta soli

Z jajek oddzielamy żółtka od białek. 
Do miski wlewamy olej, mleko, jogurt, żółtka, delikatnie miksujemy, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, cukier waniliowy i cukier puder, ponownie miksujemy na gładką masę.
Białka ubijamy na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Najpierw do miski z ciastem dodajemy połowę ubitych białek, delikatnie mieszamy, po czym dodajemy resztę białek i ponownie delikatnie mieszamy, aby ciasto było jak najbardziej puszyste.
Na rozgrzaną gofrownicę wylewać tyle ciasta, aby pokryły powierzchnię całych płytek. Piec około 10 minut, w połowie pieczenie (czyli po około 5 minutach) otworzyć gofrownicę na około 10 sekund, aby para uleciała.
Upieczone gofry przy pomocy wykałaczki od szaszłyków delikatnie zdejmujemy na kratkę na kilka minut, aby odpoczęły. To jest bardzo ważny moment, gdyż gofry położone od razu na talerz od pary zawilgotnieją i zmiękną. 

Gofry te są słodkawe, więc najlepiej smakują z kwaśną śmietaną i słodkimi owocami, lub bitą śmietaną i kwaskowymi owocami, ale oczywiście wszystko zależy od gustu i smaku jedzącego, dla mojego niejadka np koniecznie musi być na gofrach nutella.