Mój 6-cio latek w tym roku poszedł do szkoły. Po pasowaniu na ucznia klasy pierwszej w klasie zorganizowany był poczęstunek dla dzieci. I my na tę okazję przygotowaliśmy rurki z kruchego ciasta z kremem karpatkowym. Rurki zdobione były kolorowym cukrem.
CIASTO :
Mąkę przesiać do miski, dodać startą na dużych oczkach margarynę, śmietanę i sól. Zagnieść szybko zwarte, jednolite ciasto.
Foremki do rurek za pierwszym razem posmarować delikatnie rozpuszczonym masłem, aby upieczone rurki było można łatwo zdjąć.
Ciasto dzielimy na 3 części. Najpierw jedną cieniutko rozwałkowujemy i kroimy na paski, mniej więcej około 1,5 cm szerokości.
Nawijamy ciasto na foremki zaczynając od węższego końca ku szerszemu. Ciasto przy zawijaniu ma nachodzić przy dolnej krawędzi na siebie. Na dole foremki zostawić 1/2 cm wolnego miejsca, by rurki łatwiej zdjąć.
Każdą rurkę z jednej strony obtoczyć delikatnie cukrem. Na blaszce rozłożyć papier do pieczenia i układać rurki stroną z cukrem do góry.
Z resztą ciasta postąpić tak samo. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 25 minut na złoty kolor. Gorące rurki delikatnie zdejmujemy z foremek i odkładamy do wystudzenia.
KREM KARPATKOWY :
- 3 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 czubate łyżki mąki pszennej
- 3 żółtka
- 300 g miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)
Gotowy krem przekładamy do szprycy lub rękawa cukierniczego z gwiazdkową końcówką i po kolej nabijamy wszystkie rurki.
Idealnie smakują na drugi dzień od nabicia kremu, stają się wtedy mięciutkie.
Cudowne!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper, będę piekła.
OdpowiedzUsuń