Jak to mówią do trzech razy sztuka i wreszcie się udało zjeść. Oczywiście chodzi mi konkretnie o bakłażana, gdyż jego gorycz nas zniechęcała. Przy ostatniej próbie posłuchałam porad koleżanek i obficie go wcześniej posypałam solą. Sól sprawia, że gorycz znajdująca się w tym warzywku wychodzi na powierzchnię. Danie było bardzo smaczne, choć i tak mojej ulubionej cukinii nie pobiło.
SKŁADNIKI :
- 2 świeże, twarde bakłażany
- 1 duża cebula
- 3 małe pieczarki
- 250 g mięsa mielonego wieprzowego
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki masła
- 4 małe świeże pomidory lub puszka całych w zalewie
- 50 g sera żółtego np. Gouda
- garść małych listków bazylii
- jarzynka, sól, pieprz
Bakłażany dokładnie myjemy i przekrawamy na pół po długości, z każdej połówki
wydrążamy środek, uważając aby nie przeciąć skórki. Bakłażany te układamy
na ręczniku papierowym i obficie posypujemy solą, będzie nam do farszu potrzebny miąższ z jednej połówki bakłażana, więc kładziemy go obok łódeczek i również obsypujemy solą, reszta nam jest zbędna. Zostawiamy tak przygotowane bakłażany na godzinę, po czym dokładnie płuczemy z powstałego płynu (zawiera on gorycz) pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem. Połówki bakłażanów układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posypujemy połową startego żółtego sera.
Środek z bakłażana kroimy na drobniutką kostkę, umyte dokładnie pieczarki kroimy na ósemki. Osobno kroimy w
malutką kosteczkę cebulę.
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni.
Na
patelni rozgrzewamy oliwę z masłem, dodajemy cebulę i
rumienimy na złoto, następnie dodajemy miąższ bakłażana i pieczarki. Często
mieszając smażymy przez około 5 minut, po czym dodajemy mięso mielone,
mieszamy i dusimy kolejne 5 minut. Pomidory bez skórek kroimy na
niewielkie kawałki i dorzucamy do duszącego się farszu, posypujemy
pieprzem i jarzynką. Na dość dużym ogniu, bez przykrycia, często
mieszając dusimy, aż cały płyn z patelni odparuje i wsypujemy listki bazylii, mieszamy, ewentualnie doprawiamy do smaku solą
i pieprzem.
Do każdej połówki bakłażana nakładamy farsz i posypujemy resztą startego żółtego sera.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 20-30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.