Był tort Dorotki sprzed 2 lat, więc kolei na Tomkowy. I tak oto samolot, do którego stworzenia najlepiej zrobić sobie szkic na papierze. Na samolocie tym dekoracja jest bardzo prosta bo tylko krem maślany i pisaki w żelu. Z perspektywy czasu teraz ten tort bym już zrobiła inaczej, np w masie cukrowej, ale w takiej wersji też był pyszny i fan latających obiektów po niebie, był zachwycony. W kolejnych dniach będzie przepis na masę cukrową i zaległe torty właśnie nią zdobione.
Do przygotowania takiego samolotu potrzebne będą:
- duży prostokątny biszkopt
- krem maślany kawowy
- krem maślany cytrynowy
- pisaki w żelu
- ewentualnie owoce do przełożenia (tutaj brzoskwinie z zalewy)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.