Odkąd urodziła się Dorotka obchodzą z Tomkiem urodziny na jednej imprezie, co by było mi łatwiej wszystko przygotować. I tak na czwarte urodziny Tomek miał Smerfa. Smerf wyszedł jaki wyszedł, ale wszystkim się podobał, troszkę miał za duży nos, ale udekorowany był ekspresowo. Cały przełożony bitą śmietaną, bo takie Tomek najlepiej lubi.
Do przygotowania takiego Smerfa potrzebne będą:
- okrągły biszkopt
- bita śmietana
- cukier puder
- śmietan fix
- poncz
- barwnik niebieski
- kolorowe pisaki żelowe jadalne
- ok 25 g czekolady gorzkiej
Biszkopt delikatnie ścinamy na kształt głowy smerfa i
następnie przekrawamy go na kilka blatów wg uznania. Za pomocą pędzla
nasączamy delikatnie pierwszy blat i smarujemy go ubitą śmietaną z pudrem i śmietan fixem, nakładamy kolejny blat, nasączamy i znów śmietana i tak do
momentu, aż ułożymy wszystkie blaty. Teraz będzie nam potrzebna czysta bita śmietana i drugie tyle zafarbowane na niebiesko. Za pomocą szprycy z gwiazdkową końcówką dekorujemy białą śmietaną czapkę smerfa, a później niebieską twarz. Pisakami rysujemy kontur czapki i kontury twarzy. Czekoladę rozpuszczamy nad parą i dekorujemy nią oczy i usta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.