Oto propozycja zupy warzywnej, a nazwana wiosenna, gdyż sezon szparagowy wtedy trwa, równie dobrze mogła by być letnia, ale przecież to mało ważne. Zupka powstała w ubiegłym tygodniu na życzenie córeczki, która chodziła od rana pokazywała miskę i mówiła zupa. Pozbierałam co miałam w lodówce i wymyśliłam sobie taką bombę z warzywami. Jest ona bardzo sycąca i pyszna. Lekko pikantna ze słodkim posmakiem. Musi być smaczna bo mąż zachwalał, a jemu ciężko z zupą dogodzić, gdyż należy do tych facetów lubiących ziemniaki. Dla niego by wystarczył talerz z ugotowanymi ziemniakami, okraszonymi smalcem i do tego kefir. Synek nasz za to totalne przeciwieństwo, mógłby jeść codziennie rosół z makaronem, a kartofli braku by nawet nie zauważył, dobrze że najmłodszy skarb chociaż je wszystko i nie ma problemu, bo zawsze jest zadowolona.
SKŁADNIKI :
- 1 i 1/2 litra wody
- 1 liść laurowy
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 6 ziarenek pieprzu czarnego
- 1/2 małej cukinii
- 1/4 kopru włoskiego (fenkuł)
- 8 szparagów zielonych
- 6 szparagów białych
- kawałek selera
- 1/2 średniej pietruszki
- 1 średnia marchewka
- 1/2 czerwonej papryki
- 5 małych ziemniaków
- szczypta chili Jalapeno
- garść zielonego groszku mrożonego
- 1/2 pęczka grubego szczypiorku
- 2 płaskie łyżeczki soli
- pieprz do smaku
- 1/4 łyżeczki cukru
- 2 łyżki masła
- 1 płaska łyżka mąki pszennej
- 2 czubate łyżki śmietany 12 %
Pietruszkę, marchewkę i selera kroimy w małą kostkę, cukinię, ziemniaki, koper włoski i paprykę w średnią kostkę, szparagi na około 2-3 cm części. Do garnka wlewamy wodę i wrzucamy do niej liść laurowy, ziela angielskie, pieprz ziarnisty i łyżeczkę soli. Zagotowujemy. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy przygotowane warzywa,
posypujemy łyżeczką soli i szczyptą pieprzu. Podsmażamy na średnim ogniu około 10 minut, a następnie wrzucamy do gotującej się (wrzącej) wody. Na patelnie wlać odrobinę wody (z garnka) i przemieszać, aby cały aromat z patelni się wypukał i ponownie przelać do garnka z warzywami. Ustawiamy średni gaz i gotujemy około 45 minut.
Po tym czasie dorzucamy do zupy groszek, cukier i chili Jalapeno i gotujemy jeszcze 10 minut.
Pod koniec zabielamy zupę śmietaną rozprowadzoną w około 100 ml wrzącego wywaru z zupy (tzn do kubka wlewamy zupę do niej wlewamy śmietanę i szybko mieszamy, a następnie wlewamy do garnka z zupą, zawsze w tej kolejności, co by się nie zważyła) i zagęszczamy mąką rozprowadzoną w 1/4 szklanki zimnej wody (woda musi być zimna, aby nie zrobiły się kluski). Na koniec doprawiamy zupę wg swojego smaku pieprzem i solą i wsypujemy posiekany szczypiorek.
Nigdy nie jadłam zupy ze szparagami, koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jeśli dzieci nie lubią ostrego, to chili można pominąć, choć w tej ilości mało było ją czuć. :-)
UsuńPyszna zupka pełna warzyw,uwielbiam takie smaki,własnie kupiłam w Lidlu sporo jarzyn więc może spróbuję.
OdpowiedzUsuńZachęcam zwłaszcza, że smaków w niej dużo i witamin. :-)
UsuńZupka już ugotowana,jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowała. Pozdrawiam :-)
Usuń