9 listopada 2013

Przyprawa korzenna do piernika

Piernik nie jest naszym ulubionym ciastem, ale co jakiś czas na Boże Narodzenie w małej ilości jakieś pierniczki robię co by tradycja była. W tym roku po raz pierwszy na życzenie mamy będzie piernik staropolski. I by było wszystko dobrze, gdyby nie to że po zakupach przypomniałam sobie, że nie kupiłam przyprawy do piernika, a do sklepu mam daleko. Znalazłam w szafce troszkę ubiegłorocznej i pewnie by mi starczyło bo piernik nie będzie na wielką blachę, a na małą tak do spróbowania. No i wiecie co przeczytałam skład owej przyprawy i natychmiast wyrzuciłam ją do śmieci bo głównymi składnikami było kakao i mąka. Smak też nie powalił, bo głównie było czuć sam cynamon. Poszperałam w internecie i na większości stron składniki na przyprawę do piernika były podobne. Więc wzięłam się za produkcję, która zajęła mi 10 minut, a efekt był po prostu powalający na kolana. Smak i zapach przyprawy kusił z daleka. Z moich składników wychodzi ciutkę ponad 30 g przyprawy i było to działanie celowe, bo po co mi cały słoiczek jak będę go używać w zasadzie raz do roku. Lepiej zawsze zrobić sobie świeżą. Zachęcam Was do takiej produkcji, bo to przyprawa naturalna bez żadnych zbędnych zapełniaczy, które dodają producenci tanich przypraw.


SKŁADNIKI :
  • 15 g kory cynamonu
  • 4 g suszonego imbiru w kawałku lub w plastrach
  • 3 g goździków
  • 3 g wyskubanych ziarenek kardamonu
  • 2 g gałki muszkatołowej
  • 2 g ziela angielskiego
  • 1 g czarnego pieprzu ziarnistego
  • 2 ziarenka wyskubane z gwiazdki anyżu
  • 1 laska wanilii
Korę pokruszyć na mniejsze kawałki. 
Imbir na ile się da również pokroić na mniejsze kawałki  (wygodniejszy jest ten w plasterkach). 
Laskę wanilii przekroić wzdłuż na pół i tępą stroną noża wyskrobać ziarenka, bo tylko one są nam potrzebne.
Do moździerza lub najlepiej młynka do mielenia kawy wrzucić wszystkie składniki przyprawy czyli: pokruszoną korę cynamonu, rozdrobniony imbir, goździki, ziarenka kardamonu, gałkę muszkatołową, ziele angielskie, pieprz, ziarenka anyżu i ziarenka wyskrobane z wanilii.


Wszystko dokładnie zmielić lub utrzeć w moździerzu na proszek.
Przyprawę przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.

UWAGA : Przyprawa jest dość aromatyczna i ostra dlatego do ciasta dajemy jej o połowę mniej niż kupnej.

2 komentarze:

  1. Taka przyprawa to zupełnie inna bajka niż kupna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda 10 minut pracy a efekt gwarantowany. :-)

      Usuń

Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.