Skrzydełka z kurczaka w chrupiącej skorupce

Nigdy nie jadłam gotowych skrzydełek w cieście, więc nie mam porównania czy są w strukturze podobne do tych fastfoodowych. W każdym razie są bardzo smaczne i chrupiące. Dzieciaki je uwielbiają, bo dla nich wszystko co ma panierkę jest pyszne. Zresztą my z mężem też nigdy nie możemy powstrzymać się przed wyciągnięciem ręki po kolejne sztuki. Polecam je przygotować w domku, bo za niewielką cenę mamy w domu pełną michę skrzydełek. I jeszcze dodam, że w środku są bardzo soczyste.

MARYNATA :

• 1 kg skrzydełek z kurczaka
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• 1/2 łyżeczki ostrej papryki
• szczypta pieprzu
• szklanka jogurtu naturalnego

Skrzydełka myjemy i przekrawamy każde przy chrząstkach na 3 części. Do miski wrzucamy kawałki z jedną kością i dwoma kostkami, a lotki odrzucamy (możemy dać pieskowi, lub ugotować na nich zupkę). Do jogurtu dodajemy sól, paprykę ostrą, paprykę słodką i pieprz, mieszamy. Próbujemy czy marynata jest słona, ewentualnie troszkę dosalamy, bo skrzydełka muszą nią przejść, aby nie były mdłe i miały smak. Następnie zalewamy skrzydełka. Dokładnie rękoma obtaczamy mięso w marynacie, szczelnie zamykamy i wstawiamy do lodówki na 24 godziny. Następnie wylewamy na druszlak i zostawiamy do odcieknięcia marynaty.

CIASTO :

• 1/2 szklanki mleka
• 2/3 szklanki mąki pszennej typ 650
• 1 jajko
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
• 1/2 łyżeczki ostrej papryki

Wszystkie składniki zmiksować, spróbować czy ciasto jest wystarczająco słone, ewentualnie troszkę doprawić. Do tak przygotowanego ciasta wrzucić odsączone skrzydełka i dokładnie je skąpać, aby pokryły się tym ciastem. Odstawić na bok na 30 minut.

DODATKI :

• mąka pszenna typ 650
• olej do głębokiego smażenia (używam rzepakowy)

Na talerzyk nasypać mąkę. Każdy kawałek mięsa skąpanego w cieście obtaczamy w mące i odkładamy na talerzyk lub deseczkę.

W rondelku lub we frytkownicy rozgrzać olej do temperatury około 160-170 stopni. Wrzucamy po kilka sztuk skrzydełek, w zależności ile nam się zmieści i smażymy na złoty kolor około 10 - 15 minut. Wyjmujemy na talerz wyścielony ręcznikiem papierowym w celu odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Najlepiej smakują świeże, zarówno gorące jak i prawie zimne. Idealne w połączeniu z sosem czosnkowym, pomidorowym lub hamburgerowym. Możemy podać same, lub z frytkami czy pieczonymi ziemniakami.