15 stycznia 2015

Dufinki

Czyż nie wyglądają jak malutkie pączusie?  Może i tak, ale jednak to wytrawny dodatek do obiadu. Dzieci uwielbiają dufinki czyli masę ziemniaczaną  obtoczoną w bułce tartej i usmażoną na głębokim oleju. W środku mięciutkie, a z zewnątrz chrupiące. Idealne do pieczonego kurczaka, ale również jako przekąska. Dufinki to świetny sposób na ziemniaki pozostałe np z wczorajszego obiadu.


SKŁADNIKI :
  • 500 g ugotowanych w osolonej wodzie zimnych ziemniaków
  • 1 małe jajko
  • 4 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
  • sól
  • ewentualnie ulubione zioła
  • bułka tarta do obtaczania
  • olej do smażenia
Ziemniaki przeciskamy przez praskę. Dodajemy do nich jajko i mąkę ziemniaczaną (ilość mąki może się zwiększyć odrobinę jeśli mamy bardzo wodniste ziemniaki). Za pomocą łyżki lub dłoni wyrabiamy masę. Ma być ona zwięzła, ale nie może być bardzo zbita. Na koniec doprawiamy do smaku solą, pamiętając że ziemniaki gotowały się wcześniej w osolonej wodzie. Jeśli lubimy możemy do smaku dodać ulubione zioła suszone lub świeże (moje dzieci wolą bez dodatków).
Do miseczki wsypujemy bułkę tartą. Delikatnie zwilżając dłonie wodą z ciasta ziemniaczanego lepimy małe kulki, każdą obtaczamy w bułce i układamy na deseczce.


W garnku lub we frytkownicy rozgrzewamy olej do temperatury 175 stopni (oleju ma być tyle, aby kulki się w nim zanurzyły). Smażyć na złoty kolor, po czym wyjmować na ręcznik papierowy, aby obciekły z nadmiaru tłuszczu.


Dufinki najlepiej smakują gorące. Nie możemy ich przykrywać, bo gdy zaparują momentalnie zmieknną, więc jak smażymy ich więcej można włożyć rozłożone na blaszce do średnio rozgrzanego piekarnika, aby nie wystygły.

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawe wykorzystanie "wczorajszych " ziemniaczków .Ale i specjalnie ugotowane też mogą być
    Dzięki za przepis....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.