Schab z farszem jajecznym w galarecie czyli tzw schab po warszawsku. Gościł u nas już nie na jednej imprezie. Znika w zaskakująco szybkim tempie. Na blogu miał być już dawno, zdjęcia pochodzą ze świąt Wielkanocnych, ale tak jak wszystkie posty ma duże opóźnienie, lecz to nic straconego, zrobić go można na każdą okazję. Przepis zaczerpnęłam oczywiście od Broni.
SCHAB :
- 1 kg schabu wąskiego
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 łyżki soli
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1 łyżka majeranku
- 3 łyżki oleju
- 100 ml wody
Po upływie tego czasu mięso wyjmuje z lodówki. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Na patelni rozgrzewamy pozostałe 3 łyżki oleju i przesmażamy na dużym ogniu, przez chwilkę, z każdej strony mięso. Tak przygotowany schab wkładamy do rękawa do pieczenia i zalewamy wodą. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 90 minut. Upieczone mięso wyjmujemy z rękawa i zostawiamy do wystudzenia. Zimny schab zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na kilka godzin do lodówki, aby się dobrze schłodził, co ułatwi krojenie.
FARSZ :
- 5 jajek
- 2 łyżki chrzanu
- 1 łyżeczka majonezu
- sól, pieprz
DEKORACJA :
- sałata
- szczypiorek
- papryka
- pomidor
- 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego
- 20 g żelatyny
- sól, pieprz
Schab kroimy na plastry o grubości 1 cm i następnie w każdym kawałku robimy kieszonkę (nie przecinamy do końca). Na półmisku układamy liście sałaty. W każdą kieszonkę schabową nakładamy po trochu farszu i z wierzchu farsz posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Przygotowane mięso układamy na sałacie. Dekorujemy wg własnego gustu warzywami.
Na koniec zalewamy tężejącą galaretą i wkładamy do lodówki, aby dobrze wszystko się scaliło i schłodziło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.