Ciasto Trociniak

W lipcu na weselu jadłam pyszne ciasto na biszkopcie z kremem, jabłkami i posypane wiórkami kokosowymi. Przepisu nie udało mi się zdobyć, ale od czego jest internet. Opisałam to ciasto jak najdokładniej i znalazłam przepis odpowiadający  tym smakom. U jednych to ciasto z jabłkami, a w oryginale nazwa to trociniak. W przepisach w internecie biszkopt jest na spodzie, później jabłka i na wierzch masa obsypana wiórkami. Ja zrobiłam w wersji takiej jaką widziałam na weselu, czyli biszkopt jest na dole i na górze. Ciasto to w smaku powala. Polecam.

 BISZKOPT :

• 6 jajek
• 12 łyżek cukru
• 6 łyżek mąki tortowej
• 6 łyżek mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Z jajek oddzielić żółtka od białek. Białka z dodatkiem szczypty soli ubić na sztywną pianę, następnie dodawać po łyżce cukru i po jednym żółtku dalej ubijając, do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać do masy jajecznej i delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
Blaszkę ( u mnie 32x20) wyłożyć papierem do pieczenia, spód wysmarować margaryną i wysypać bułką tartą. Boki zostawić suche. Ciasto przełożyć do formy i piec do tzw. suchego patyczka (około 35-40 minut)  w temperaturze 180 stopni. Z biszkoptu po ostudzeniu delikatnie zdjąć papier z boków i przekroić na 2 blaty.

KREM :

• 1/2 litra mleka
• 1/2 szklanki cukru
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 czubata łyżka mąki pszennej
• 250 g miękkiej margaryny

Do garnuszka wlewamy 300 ml mleka. Resztę wlewamy do miseczki i dodajemy cukier, cukier waniliowy, mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną. Wszystko dokładnie mieszamy, aby nie było żadnej grudki. Zagotowujemy samo mleko, zmniejszamy ogień i wlewamy całą miksturę budyniową i cały czas mieszając trzymamy na ogniu, aż zrobi się gęsty budyń. Odstawiamy do wystudzenia szczelnie przykryty folią spożywczą, aby nie robił się kożuch.Kiedy budyń jest już zimny, miksujemy go, aby uzyskać gładką konsystencję i następnie wciąż miksując dodajemy po łyżce miękkiego masła.

MASA JABŁKOWA :

• 3 takie same galaretki (u mnie jabłkowo-miętowe, mogą być np truskawkowe, cytrynowe, agrestowe, brzoskwiniowe itd)
• 6 średnich twardych jabłek
• 2 i 1/2 szklanki wrzącej wody

Do wrzącej wody wsypujemy galaretki i mieszamy, aż się dokładnie rozpuszczą. Jabłka obieramy ze skórki, wyjmujemy gniazda nasienne i na tartce o dużych oczkach ścieramy wprost do galaretki. Mieszamy i odstawiamy do momentu, aż galaretka będzie tężała (zajmuje to dość sporo czasu).

W blaszce w której piekliśmy ciasto układamy na spodzie jeden blat, smarujemy go 1/3 częścią kremu. Na krem wylewamy mocno tężejącą galaretkę z jabłkami. Wstawiamy do lodówki, aby stężała całkowicie, następnie smarujemy ją kolejną 1/3 częścią kremu, przykrywamy drugim blatem biszkoptowym i smarujemy pozostałym kremem. Przygotowujemy posypkę kokosową.

POSYPKA KOKOSOWA :

• 100 g wiórek kokosowych
• 3 łyżki cukru
• 100 g margaryny lub masła

Na patelni roztapiamy margarynę, dodajemy cukier i wiórki kokosowe, cały czas mieszając prażymy na złoty kolor. Posypkę lekko studzimy i następnie wykładamy na wierzch ciasta.

Ciasto schłodzić minimum 4 godziny w lodówce, aby dobrze się połączyły wszystkie warstwy.