Smalec ze skwarkami domowej roboty, to jak dla nas najlepszy dodatek do ziemniaczków. My go uwielbiamy, dobrze też smakuje na chlebku. Choć do chleba lepszy jest smalec smakowy, dobrze doprawiony, przepis na niego pojawi się na dniach. Nie wiedząc pod jaką etykietę podpiąć smalec utworzyłam nową "Do chleba i nie tylko". Będą tam się znajdować różne wędliny, smarowidła itp produkty. Z proporcji wyszły trzy pudełeczka po margarynie, które będą zapasem na jakieś 6-8 tygodni. Pierożki odsmażone na takim smalczyku ze skwareczkami to pychotka. Zachęcam do zrobienia w domu, bo wiemy co jemy i nikt nam nie wciśnie konserwantów itp rzeczy.
SKŁADNIKI:
Słoninę kroję w średniej wielkości kostkę, wrzucam do grubego garnka aluminiowego i stawiam na małym gazie. Topię ją powoli około 30 minut, następnie dorzucam pokrojone w średnią kostkę podgardle. I dalej podgrzewam od czasu do czasu mieszając drewnianą łyżką, aby nie przywarło do momentu, aż w garnku będę miała ładne skwareczki. Odstawiam do przestygnięcia.
Do suchych pojemniczków np. po margarynie wykładam najpierw skwarki (około 3/4 wysokości pudełka),
a następnie zalewam wytopionym smalcem. Zostawiam do całkowitego wystudzenia.
Szczelnie zakryte pudełka przechowuje w lodówce, aż do wyczerpania się smalcu i skwareczek.
szału w komentarzach nie widzę
OdpowiedzUsuńJa za to widzę szał w twojej osobie i twoim adresie ip. Proponuje kubek zimnej wody dla ochłody podłych emocji.
UsuńMmmm smalec pyszny z przepisu :) Robiłam z roznych przepisów ale ten smakuje najlepiej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakuje. Również serdecznie pozdrawiam.
Usuńhmmm pierwsza klasa naprawdę polecam do tego ogórek małosolny i nic więcej prócz zimnego piwka nie trzeba
OdpowiedzUsuńSmalec jest PYSZNY!! a ta pierwsza wypowiedź to jakiś zazdrośnik?......
OdpowiedzUsuń