Oto i zapiekanka z kapusty kiszonej i ziemniaków. Bardzo smaczne i sycące danie. Jak dla nas najlepiej pasuje do tego kwaśna kapusta. Przepis zaczerpnięty i zmodyfikowany z bloga Sznupkowie.
SKŁADNIKI :
- 300 g kapusty kiszonej
- 500 g mięsa mielonego wieprzowego
- 2 średnie marchewki
- 1 średnia pietruszka
- mały pęczek natki pietruszki
- 30 g suszonych grzybów
- 2 łyżki sosu sojowego
- szczypta nasion kminku
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 2 liście laurowe
- 1 łyżeczka cukru
- 1 kg ziemniaków
- 100 g startego sera żółtego
- jajko
- 50 g masła
- 50 ml mleka
- 2 łyżki oleju
- sól, pieprz
- papryka słodka mielona
- duża szczypta gałki muszkatołowej
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości.
Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy kapustę kiszoną, grzyby, liście laurowe, kminek, majeranek, cukier i dość sporo pieprzu. Wszystko mieszamy i na średnim ogniu podsmażamy przez 10 minut często mieszając, aby kapusta nie przypaliła się. W międzyczasie obieramy marchewki i pietruszkę i ścieramy na tartce jarzynowej o największych oczkach. Kiedy kapusta jest już podsmażona dodajemy startą marchewkę i pietruszkę, mieszamy i podsmażamy kolejne 5 minut, po czym dodajemy mięso mielone i sos sojowy. Podsmażamy cały czas mieszając, aż mięso się usmaży, jeśli kapusta jest za sucha wlewamy odrobinę wody. Wyłączamy gaz i dodajemy natkę pietruszki, ewentualnie doprawiamy jeszcze solą i pierzem do smaku. Tak przygotowaną kapustę wykładamy na dno naczynia żaroodpornego i przygotowujemy ziemniaki.
Ugotowane, gorące ziemniaki odcedzamy z wody. Dodajemy do nich masło i mleko, przy pomocy tłuczka do ziemniaków ucieramy na puree. Następnie dodajemy połowę startego sera, gałkę muszkatołową i jajko. Wszystko szybko, energicznie mieszamy do połączenia. Na kapustę wykładamy puree ziemniaczane. Za pomocą widelca robimy na ziemniaczkach pomazańce i na środku dość sporą dziurkę, aby powietrze miało którędy uciekać. Tak przygotowaną zapiekankę posypujemy resztą żółtego sera i na wierzchu słodką papryką.
Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy przez 30 minut bez przykrycia.
Upieczoną zapiekankę wyjąć z piekarnika na około 5-10 minut, aby odpoczęła i następnie zajadać.
O rany....pięknie Ci wyszła ta zapiekanka...chyba znów zrobię na dniach..:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy zapiekanki, więc już mam świetny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuń