CIASTO:
- 200 g mąki
- 100 g margaryny
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko
- 3 łyżeczki wody
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać sól i zimną margarynę. Posiekać nożem margarynę z mąką, by powstała kruszonka. Następnie wbić jajko i dodać wodę. Delikatnie i krótko zagnieść ciasto, tylko do połączenia się wszystkich składników. Owinąć w folię spożywczą i włożyć na co najmniej 1 godzinę do lodówki.
Fileta z kurczaka posypać solą, pieprzem i papryką z obu stron i usmażyć na patelni na malutkim ogniu owinięty w papier do pieczenia. Smażyć po 5 minut z każdej strony.
Boczniaki opłukać i pokroić w cienkie paseczki. Na patelni rozgrzewamy margarynę, podsmażamy pokrojone boczniaki przez 10 minut pod przykryciem, następnie wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę i dusimy pod przykryciem przez kolejne 5 minut. Doprawiamy solą i pieprzem wg uznania. Następnie dorzucamy pokrojoną w cienkie plasterki pierś z kurczaka. Mieszamy i zdejmujemy z ognia, aby przestygło.
Gdy ciasto będzie już dobrze schłodzone to formę do tarty wysmarować margaryną. 3/4 ciasta rozwałkować na koło wielkości formy (jeśli forma jest mniejsza niż 25 cm, to ciasto podzielić na proporcje 4/5 i 1/5). Ja piekłam na dużej blaszce 32 cm, więc na wierzch potrzebowałam więcej ciasta. Resztę czyli w moim przypadki 1/4 ciasta schować do lodówki do dalszego chłodzenia. Przy pomocy wałka ciasto przełożyć do wysmarowanej formy i delikatnie oblepić boki (nie uciskać mocno, by ciasto po upieczeniu nie zrobiło się twarde). Na ciasto położyć papier do pieczenia i wysypać coś co obciąży je - w moim przypadku groch z kukurydzą. Piec 20 minut w 180 stopniach. Po tym czasie wyjąć ciasto z piekarnika i usunąć folię z obciążeniem a spód posmarować odrobiną jajka które zostawiliśmy przy przygotowywaniu farszu. Piec jeszcze 5 minut.
Już teraz rozumiem tytuł bloga :) Mały rodzinny interes :D
OdpowiedzUsuń