Na blogu były już jajka marynowane tutaj i tutaj, a dziś takie oto mojej twórczości. Smak zupełnie inny od tamtych, bardziej słodkie. Jajka na zdjęciu poniżej stały w lodówce 2 tygodnie i jak widać tylko zabarwiły się po wierzchu co bardzo mnie się podoba. W środku śnieżnobiałe białko z żółciutkim żółtkiem, a z zewnątrz otulone brązowo-fioletową skorupką. Szczerze nawet nie marzyłam o takim efekcie. Mężowi z tych trzech wersji, które robiłam najbardziej posmakowały właśnie te w winie, ja chyba bardziej skłaniam się do tych w samym occie, ale nie od dziś wiadomo, że każdy ma inne kubki smakowe.
SKŁADNIKI :
- 10 małych jajek
- 1/2 szklanki octu 10%
- 1/4 szklanki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki czerwonego słodkiego wina
- 3 ząbki czosnku
- 2 zliście laurowe
- 2 ziarna ziela angielskie
- 5 ziaren pieprzu czarnego
- 1 ostra papryczka
Do garnka wlać ocet i wino, dodać cukier, sól, obrany czosnek, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego i pieprzu. Wszystko zagotować.Gorącą marynatą zalewamy przygotowany wcześniej słoik z jajkami. Zakręcić i odstawić do wystudzenia. Zimny słoik wstawiamy do lodówki na minimum 7 dni, aby przeszły smakami i złapały ładny kolor. W pierwszych 3 dniach co najmniej raz dziennie wstrząsnąć delikatnie słoikiem, aby jajka równo się zabarwiały.
ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńpodobny efekt uzyskałam marynując jajka w occie balsamicznym, spróbuję i w winie, skoro piszesz, że smaczne:)
OdpowiedzUsuń