Sernik na zimno mój pierwszy w życiu, jak tylko go zobaczyłam na blogu Słodkie Fantazje, to wiedziałam, że muszę go zrobić. I zrobiłam już dawno, tylko jakoś nie mogłam się zebrać, aby o nim napisać, ale wreszcie nastał jego dzień. Był pyszny i wcale nie kwaśny, bo słyszałam takie opinie o sernikach z czekoladą. Mi wystarczyło cukru tyle ile jest w przepisie, ale można dosłodzić wg własnego uznania. Trudnością tego sernika jest to, iż musimy dobrze sobie czasowo rozplanować przygotowywanie kolejnych etapów, aby szło nam to sprawnie. Ale jak widzicie mi się udało, to Wam na pewno też się uda. Serniczek wyszedł bardzo puszysty, delikatny, rozpływał się w ustach, w jednym zdaniu "niebo w gębie".
SKŁADNIKI :
- 1 kg sera twarogowego z wiaderka (użyłam Pilos)
- 200 g białej czekolady
- 200 g gorzkiej czekolady
- 200 g mlecznej czekolady
- 200 g cukru pudru
- 1/4 szklanki zimnej wody
- 4 łyżki żelatyny w proszku
- 400 ml zimnej śmietany 30 % (może być też 36 %)
- mała paczka herbatników
Ser dzielimy na 3 mniej więcej równe części. Każdą część wkładamy do osobnej miski.
Cukier puder dzielimy na 3 części, dwie po 50 g i jedną 100 g, wsypujemy kolejno do misek z serem pamiętając w której będzie porcja 100 g.
Na parze rozpuszczamy każdy rodzaj czekolady osobno tzn. w garnku zagotowujemy odrobinę wody (woda ma leciutko się gotować cały czas, aby wytwarzała się miedzy naczyniami para) , na garnek kładziemy miseczkę (najlepiej metalową, ale może też być szklana) , wkładamy do niej najpierw połamaną na mniejsze kawałki czekoladę białą, od czasu do czasu mieszać, aż się całkowicie rozpuści . Następnie zestawić na bok do lekkiego przestygnięcia i wlać do miski z serem i porcją cukru 50 g. Zmiksować do dokładnego połączenia się składników.
Czystą miseczkę znów wkładamy na garnek i wrzucamy mleczną czekoladę i rozpuszczamy w ten sam sposób jak białą. Znów zestawiamy, lekko studzimy i wlewamy do kolejnej miski z serem i porcją cukru 50 g. Miksujemy.
I znów czystą miseczkę wkładamy na garnek, wrzucamy gorzką czekoladę i postępujemy jak z dwoma pozostałymi. Rozpuszczoną czekoladę lekko studzimy i wlewamy do ostatniej miski z serem i porcją cukru 100 g. Zmiksować.
Wszystkie masy spróbować czy są odpowiednio słodkie, jeśli uważamy że są za kwaśne dosłodzić wg uznania.
Żelatynę zalewamy zimna wodą i odstawiamy na 5 minut, aby napęczniała. Następnie lekko podgrzewamy, aby się rozpuściła, ważne aby jej nie zagotować. Rozpuszczoną żelatynę dzielimy na 3 równe części, każdą wlewamy do osobnej miseczki. Następnie z jednej części odejmujemy 2 łyżeczki i wlewamy po równo do pozostałych dwóch miseczek .
Do miseczki z najmniejszą ilością żelatyny wkładamy 2 łyżeczki masy serowej z gorzką czekoladą i mieszamy do połączenia, wlewamy do masy serowej (oczywiście z gorzką czekoladą) i miksujemy.
Do drugiej miseczki z żelatyną wkładamy 2 łyżeczki masy serowej z mleczną czekoladą, mieszamy do połączenia, wlewamy do masy serowej (z mleczną czekoladą), miksujemy.
Do ostatniej miseczki z żelatyna wkładamy 2 łyżeczki masy serowej z białą czekoladą, mieszamy do połączenia, wlewamy do ostatniej masy serowej, miksujemy.
!!! UWAGA : Żelatyna może nam szybko zastygać w czasie przygotowywania poszczególnym warstw, dlatego jeśli tak się będzie działo, należy ją ponownie chwileczkę podgrzać, aby tylko się zrobiła płynna !!!
Śmietanę ubijamy na sztywno pod koniec dodając łyżkę cukru pudru. Podzielić na 3 w miarę równe części.
Jedna część dodajemy do masy serowej z gorzką czekoladą, delikatnie mieszamy do połączenia (mieszałam dosłownie kilka sekund na najmniejszych obrotach miksera). Następnie masę tą wylewamy na poukładane w blaszce herbatniki, wyrównujemy, wkładamy do lodówki na czas przygotowania kolejnej warstwy.
Drugą część dodajemy do masy serowej z mleczną czekoladą, delikatnie mieszamy do połączenia, wylewamy do blaszki na ciemną masę serową, wyrównujemy, wkładamy do lodówki na czas przygotowania ostatniej warstwy.
Ostatnią część dodajemy do masy serowej z białą czekoladą, delikatnie mieszamy do połączenia, wylewamy do blaszki na mleczną masę serową, wyrównujemy, wkładamy do lodówki na około 5 godzin, następnie wyjąć do temperatury pokojowej na 30 minut, aby się sernik ocieplił. Przygotować polewę.
POLEWA :
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 ml śmietany 30 % (może być 36 %)
- 1 łyżka oleju
Polewę studzimy, aż będzie letnia, ale wciąż płynna i następnie polewamy nią cały sernik. Za pomocą szpatułki lub noża polewę rozprowadzamy również po bokach. Wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny.
Oczywiście sernik jak nazwa mówi najsmaczniejszy jest na zimno i przechowujemy go w lodówce przez cały czas.
Oj piękny serniczek! Też widziałam ten przepis, ale jeszcze się nie zebrałam do jego wykonania, za dużo ciast w kolejce :)
OdpowiedzUsuńdałam dwa razy więcej śmietany i zastanawiam się czy mi wyjdzie :(
OdpowiedzUsuńi jak ?
Usuńwłaśnie zrobiłam teraz w lodóweczce siedzi jak będzie gotowy wrzucę foteczkę :)
OdpowiedzUsuń