Dzieci poszły do przedszkola i co za tym idzie doszły dodatkowe obowiązki jak np pieczenie smakołyków na różne przedszkolne uroczystości. Pierwszymi ciasteczkami, które wspólnie z pomocnikami upiekliśmy były te delikatne śmietankowo-maślane. Robi się je ekspresowo, z ciastem pracuje się idealnie i co najciekawsze smakują i listkują się jak ciastka francuskie. Przepis znalazłam u Doroty. Ciasteczka te mają jeden minus, a mianowicie zdecydowanie za szybko znikają. U nas w domu w ciągu tygodnia piekliśmy je 3 razy. Ciasteczka przechowujemy najlepiej w blaszanym pudełeczku szczelnie zamknięte.
CIASTO :
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Masło kroimy w drobną kostkę, dodajemy śmietanę, żółtko i mąkę. Zagniatamy szybko zwarte ciasto. Stolnicę podsypujemy odrobiną mąki i rozwałkowujemy ciasto na grubość około 1/2 centymetra. Za pomocą foremek wykrawamy ciasteczka o różnych kształtach.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i układamy po kilkanaście ciasteczek w niewielkich odstępach od siebie.
WIERZCH :
- 1 białko
- cukier kryształ
Piec w nagrzanym piekarniku przez około 15-20 minut na złoty kolor.
Ciasteczka szybko znikają jeszcze ciepłe, ale przestudzone też są idealne.
ZARAZ TEŻ ZROBIĘ DLA SWOICH WNUCZĄT
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam ciasteczka są pyszne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń