Na polu młodych buraczków z botwinką mnóstwo, a że pogoda się popsuła, więc więcej czasu siedzimy w domu przyszła mi ochota na pierogi. I tak postanowiłam do farszu wykorzystać właśnie botwinkę i domowy biały ser, który zalegał w zamrażalniku. Farsz należy dobrze doprawić, aby nie był za mdły, im ostrzejszy tym lepszy. Pierogi wyszły pyszne, córcia się zajadała. Możemy je podawać z dowolnym sosem (czosnkowym, szczypiorkowym) lub po prostu ze śmietaną. Smakują równie dobrze wyjęte prosto z wody jak i podsmażone.
FARSZ :
- 250 g białego sera
- pęczek botwinki wraz z buraczkami
- 2 łyżki masła
- 1 cebula
- 2 łyżki śmietany 12 %
- sól, pieprz
Liście botwinki opłukać i pokroić razem z łodyżkami na bardzo drobno. Cebulkę pokroić w kostkę.
Na patelni roztopić masło, wrzucić cebulę i zeszklić na złoty kolor, następnie dodać przygotowaną botwinkę i starte na tartce o dużych oczkach buraki. Poddusić na malutkim ogniu przez około 10 minut. Na końcu dodać przeciśnięty przez praskę do ziemniaków ser i śmietanę. Wszystko dokładnie wymieszać i doprawić na ostro solą i pieprzem.
CIASTO :
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka gorącej wody
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego
Ciasto dzielimy na 2 części. Na stolnicy wysypanej mąką rozwałkowujemy cienko (około 2 mm) jedną część. Resztę ciasta przykrywamy ściereczką, by nie obsychało. Szeroką szklanką wycinamy krążki, na każdy krążek nakładamy po łyżeczce farszu, a następnie sklejamy dokładnie pierogi. Sklejone pierogi układamy na drewnianej deseczce i również przykrywamy ściereczką, aby nie podeschły. Z kolejną częścią ciasta postępujemy tak jak z pierwszą.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z łyżką soli i łyżką oliwy z oliwek, aby pierogi nie sklejały się. Gdy woda wrze wrzucamy po kilka pierogów i gotujemy na średnim ogniu od momentu wypłynięciu ich na wierzch przez około 2 minuty. Wyjmujemy na talerz łyżką cedzakową, wodę ponownie doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy kolejną porcję , czynności te powtarzamy, aż ugotujemy wszystkie pierogi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.